Redaktor Jarosław Banaś: Zapraszam do wysłuchania rozmowy o myśli politycznej Józefa Mackiewicza, a o ocenę wpływu Józefa Mackiewicza na młode pokolenie pisarzy wolnej Polski poprosiłem autora książek historycznych, Edwarda Stępnia. Dzień dobry, witam serdecznie i zacznę od pytania, jak to się stało, że udało się Panu książki Mackiewicza zdobyć, bo w czasach Pana młodości nie były one dostępne.
Edward Stępień: Moja przygoda z Mackiewiczem zaczęła się od czytania rzeczy napisanych przez jego brata Stanisława Cata-Mackiewicza, natomiast w czasach mojej młodości nie czytałem Mackiewicza, bo nie był on po prostu dostępny. Był na całkowitym indeksie, a to dlatego, że Mackiewicz napisał dwie książki dotyczące Katynia. Opisywał również swoje osobiste doświadczenia z tym związane, gdyż na zaproszenie Czerwonego Krzyża uczestniczył przy ekshumacji w 1943 roku zwłok oficerów polskich w Katyniu. Napisał książki w języku niemieckim i języku angielskim. Dzięki temu świat mógł się dowiedzieć od niego jako od naocznego świadka tych wydarzeń. Jeżeli Pan mówi o myśli politycznej Józefa Mackiewicza, to ja osobiście bardzo polecam czytanie Józefa Mackiewicza, gdyż to, co on pisał jeszcze w latach 30. bądź powojennych, ma ciągle walor aktualności. On zajmował się głownie stosunkami wschodnimi, czyli kresami, bo mieszkał w Wilnie. Analizował stosunki polsko-litewskie. Miał bardzo słuszne diagnozy. Również bardzo wiele pisał na temat Rosji. To, co pisał Józef Mackiewicz, powinni koniecznie przeczytać wszyscy ci, co chcą cokolwiek mówić na temat stosunków polsko-rosyjskich bądź też na temat Rosji. Dla tych ludzi, uważam, że jest to lektura obowiązkowa. To nie jest trudna lektura, bo czyta się wszystko znakomicie. Józef Mackiewicz miał świetny język. Pisał tak, że jeżeli ktoś przystępuje do lektury, to nie może się od niej oderwać, tak jest interesująca. Znany jest głównie ze swoich powieści, przy czym są to szczególnego rodzaju powieści, gdyż z jednej strony opisuje losy bohaterów, kreśli ich sylwetki, ale jest przeplatane to wszystko narracją historyka, który podaje szczegółowe fakty historyczne i który dokonuje ich bardzo wnikliwiej i zazwyczaj trafnej oceny. Te doświadczenia z Rosją, a wtedy Związkiem Sowieckim, doprowadziły go do tego, że był zdecydowanym antykomunistą. Zwalczał komunizm w każdej jego postaci, obojętnie gdzie by się nie znajdował, przy czym absolutnie nie można powiedzieć, że Józef Mackiewicz był narodowcem, czy też był szowinistą zacietrzewionym, który ocenia źle poszczególne narody. Nic z tego. Mackiewicz przede wszystkim uważał, że nie można oceniać narodów, można oceniać poszczególnych ludzi i najbardziej brzydził się kłamstwem, czyli de facto nie mógł być politykiem. Chciałbym tutaj przytoczyć takie powiedzenie, z którego Mackiewicz jest bardzo znany, a nie wszyscy wiedzą, że to napisał Józef Mackiewicz, mianowicie, że ,,Tylko prawda jest ciekawa”. To jest to, czym kierował się Mackiewicz w czasie swojego całego życia. Dążył do prawdy, przy czym słusznie zauważał, że nie można sobie przypisywać, że oto się poznało prawdę. Mówił, że dochodzenie do prawdy jest pewnym procesem. Dzięki swojej pracy, dzięki badaniom dochodzimy do prawdy, ale nigdy nie wiemy, jak daleko od niej jesteśmy. Obchodzimy rok Józefa Mackiewicza. Józef Mackiewicz był potępiany w PRLu nie tylko za Katyń, ale tak jak powiedziałem, za antykomunistyczną postawę. Na przykład nie spodobało mu się, kiedy jego brat, Stanisław, wyjechał z Wielkiej Brytanii do Polski, bo uważał, że służy tam komunistom. Przez to Józef Mackiewicz zerwał ze swoim bratem kontakt, pomimo że brat był dosyć zasłużony na emigracji, bo pełnił wysokie funkcje w rządzie emigracyjnym i był nawet jego premierem.
Jarosław Banaś: Dziękując za rozmowę, chciałem poprosić o jakąś konkluzję, bo występuje takie zjawisko, że pokolenie historyków, także Pana, dosyć późno poznaje twórczość Mackiewicza, to nie jest jakby kanon edukacyjny i nadal obserwuje się, że ciągle są narzekania na tę świadomość historyczną młodego pokolenia, co wydaje się podstawą. Co by Pan polecił, oprócz lektury książek Józefa Mackiewicza, w tej chwili w procesie wychowawczym?
Edward Stępień: Przede wszystkim w procesie wychowawczym należy mówić prawdę. Nie można młodego pokolenia okłamywać, bo prędzej czy później to młode pokolenie zorientuje się, że jest okłamywane i odwróci się plecami. Ja mam doświadczenie z własnego życia, w jaki sposób mnie uczono i wychowywano. Jeżeli widzieliśmy u nauczycieli, profesorów fałsz, to natychmiast się odwracaliśmy. Młodzieży trzeba mówić prawdę, jeżeli nawet ta prawda jest przykra dla nas jako dla państwa, dla narodu. Nie powinniśmy niczego ukrywać ani tuszować. Jeżeli się zdarzały przypadki, że obywatele Polski zachowywali się w sposób nikczemny, to należy to powiedzieć. Mamy w Kołobrzegu pionierów. Ale musimy wiedzieć jedną rzecz o co niektórych pionierach, że to byli szabrownicy, którzy przyjeżdżali po to, żeby się obłowić. Takie niestety też były przypadki. Jeżeli pomagaliśmy Żydom, musimy również mieć na uwadze, że byli szmalcownicy, którzy za pieniądze wydawali Żydów władzom niemieckim. Ci ludzie są znani z imienia i nazwiska. Trzeba powiedzieć ,,My się jako Polacy tych ludzi wstydzimy, ale takie zdarzenia miały miejsce”. Nie tylko przedstawiać jasne karty historii, ale również te inne odcienie, które niestety są. Józef Mackiewicz postępował w sposób bardzo uczciwy, bo przedstawiał w sposób rzetelny, maksymalnie prawdziwy, relacje między Polakami a innymi narodowościami, które zamieszkiwały ówczesne kresy. Na przykład jako osiemnastoletni chłopak został aresztowany przez żołnierzy litewskich i bardzo tragicznie potraktowany. Torturowano go, zrobiono mu wielką krzywdę, jemu osobiście. Pomimo to potrafił się wznieść ponad swoje osobiste krzywdy i w sposób rzetelny, bezstronny oceniać relacje polsko-litewskie. Tego rodzaju zachowania Józefa Mackiewicza powinny być wzorem do naśladowania.
Jarosław Banaś: ,,Tylko prawda jest ciekawa.” O myśli politycznej Józefa Mackiewicza mówił historyk, autor książek historycznych, Edward Stępień.
Wyemitowano 24.09.2022 r.
Zostaw komentarz
Musisz być zalogowany aby komentować.