Z ławy obrońcy i kibica (114) Wesołych Świąt – tylko jakich?

Wiele zmian wokół nas dzieje się w sposób niedostrzegalny. Zaczyna się to w sferze językowej. Jeszcze niedawno w kalendarzach widniało Święto Zmartwychwstania Pańskiego. Od jakiegoś czasu, bez żadnej ustawy czy dekretu, zanikło Święto Zmartwychwstania Pańskiego. Wielkanoc nie kojarzy się już tak bezpośrednio z chrześcijaństwem. Kiedyś w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego ludzie witali się słowami „Jezus zmartwychwstał”, a odpowiedzią było „Zaprawdę prawdziwie zmartwychwstał”. Powszechne było uczestniczenie w Triduum Paschalnym, a msza rezurekcyjna wydawała się być obowiązkową częścią Świąt. Wszelkie symbole jak jajko, zając, baranek były jedynie drobnym dodatkiem do Święta Zmartwychwstania Pańskiego. W miarę upływu czasu te drugorzędne symbole zaczęły urastać do głównych znaków. Obecnie trudno znaleźć kartkę świąteczną przedstawiającą Jezusa Zmartwychwstałego, Chrystusa Króla. Na kartkach króluje jajeczko, zajączek, czy też kurczaczek. W złym tonie jest też łączenie świąt z chrześcijaństwem. Składa się życzenia świąteczne, ale nie wymienia się, jakie to święto obchodzimy. Nasi kołobrzescy celebryci za pomocą radia, internetu i kartek rozesłali życzenia o treści „Wesołego Alleluja! W tym szczególnym czasie pragniemy złożyć najserdeczniejsze życzenia zdrowia, radości, ciepła i miłości. Niech Święta Wielkanocne przyniosą ze sobą odrodzenie i nadzieję. Życzymy Wam, aby święta były okazją do wiosennych spacerów i podziwiania budzącej się do życia przyrody. A chwile spędzone na odpoczynku w gronie najbliższych niech przyniosą spokój i wytchnienie, tak bardzo potrzebne nam wszystkim. Wesołych Świąt!”. Na kartce jest zajączek, żółty kurczak, jajka i pisanki.

            Ani słowa o prawdziwej przyczynie tych świąt, że Jezus Chrystus zmartwychwstał, co daje nam nadzieję życia wiecznego i dlatego są to święta wesołe.

            Odnoszę wrażenie, że powstała neopogańska sekta, której bożkami są zajączek, jajeczko i kurczaczek, a może nawet gałązka bazi. Neopoganie przedmiotom tym oddają najwyższą cześć i jest im z tego powodu wesoło i radośnie. Święta są po to, aby odbywać wiosenne spacery i podziwiać budzącą się do życia przyrodę.

            Można spacerować, cieszyć się wiosną, spotkać się w rodzinnym gronie i odpocząć, ale nie należy zapominać, że są to główne święta świata chrześcijańskiego i ich istota jest odmienna. Na pierwszym miejscu jest cierpienie, śmierć na krzyżu, pokonanie śmierci przez Chrystusa. Powstaje pytanie, czy powrócimy do chrześcijańskich korzeni, czy też będziemy staczać się w neopogaństwo. Przez 40 lat komuny propagowano ateizm i bezskutecznie starano się wytępić chrześcijaństwo i wiarę katolicką. Co nie udało się komunistom, to skutecznie wprowadzają ich ideowi następcy. Nie dajmy się!

Adwokat Edward Stępień

Napisane przez:

Zostaw komentarz

Musisz być zalogowany aby komentować.